W Borgo San Lorenzo byliśmy już po raz drugi i po raz drugi zyskaliśmy pięściarskie szlify, które na pewno będą miały przekład na polski ring. Na Półwysep Apeniński udała się ekipa w sile 8 pięściarzy i jednego żeńskiego rodzynka w osobie Wiktorii Bereś. W sztabie szkoleniowym znaleźli się Zbigniew Siwak z Boks Lubin i sędzia Zbigniew Gruchocki.
Dla większości naszej kadry, która udała się do Włoch, był to międzynarodowy debiut, również dla wychowanków Stowarzyszenia Boks Lubin, w tym: Adama Kordyki i Konrada Nanowskiego.
Do Włoch wylecieliśmy z Krakowa. Po dwóch godzinach, gościliśmy już we włoskiej Pizie (tak, to właśnie w tym mieście jest słynna krzywa wieża). Walki odbywały się w Borgo San Lorenzo. Dla niektórych lubinian to znane miasto, gdyż już gościliśmy tam w zeszłym roku.
Organizatorem gali był nasz przyjaciel – Gabriele Sarti z klubu Boxe Mugello. Stoczyliśmy z Włochami dwa mecze. W pierwszym dniu, Adam Kordyka w wadze 71kg zmierzył się z Niccolo Simoni. Nasz wychowanek przegrał pojedynek, ale boksował na miarę swoich możliwości z maksymalnym zaangażowaniem. Należy podkreślić, że Adam podchodził do walki mając na koncie tylko dwa pojedynki. Tego samego dnia, Konrad Nanowski podjął rękawice z gospodarzem meczu z Boxe Mugello – Mattia Aiello. Po bardzo dobrym, wyrównanym i pełnym zwrotów akcji pojedynku, lubinianin odniósł zasłużone zwycięstwo.
W drugim meczu, w ringu z Lubina oglądaliśmy tylko Konrada Nanowskiego. W tej samej wadze, z tym samym przeciwnikiem, wychowanek Boks Lubin po zaciętym boju zremisował walkę.
Puentując nasz wyjazd, chcieliśmy gorąco podziękować za niezwykłe przyjęcie polskiej kadry. Gabriele Sarti to człowiek do końca oddany dyscyplinie sportu, jaką jest boks. W każdej sytuacji mogliśmy i możemy liczyć na jego wsparcie, pomoc i dobre słowo. Organizacyjnie, dzięki klubowi Boxe Mugello spędziliśmy we Włoszech kilka niezwykle owocnych pod względem sportowym dni, a także jeśli chodzi o poznanie tamtejszej kultury, historii miasta i sportu. Gabriele Sarti OGROMNE PODZIĘKOWANIA I DO ZOBACZENIA.
Za wspaniałą postawę w ringu dziękujemy także naszym kompanom z kadry: Wiktoria Bereś, Patryk Dudek, Grzegorz Skoczylas, Cezary Znamiec, Damian Gubernak, Kacper Rzepka i Emilian Dudajek.
Fot. Boks Lubin